Dlaczego nie chce seksu? Może czymś ja zraziles? Wychowywanie dzieci i zajmowanie się domem to ciężkie zajęcie. Piszesz, że jest zapięte na perfekt. Utrzymujesz rodzinę. Tylkoze Twoja zona to nie utrzymanka. A moze powinieneś jej zapłacic za sex? Może Twoja żona chciałaby pójść do pracy i poczuć się, że jest niezależna.
pamiętasz, kiedy spotykałeś się z żoną? Trudno było trzymać ręce z dala od siebie. Chciałeś ją, a ona Ciebie. To było wspaniałe uczucie. To było niesamowite. Nie ma lepszego uczucia niż bycie pożądanym. Po ślubie, a zwłaszcza po urodzeniu dzieci, wszystko się zmienia. Wciąż jesteś gotowy, by iść każdej nocy, ale ona nie. Co się stało? Czujesz, że już rzadko uprawiasz seks, a kiedy to robisz, czujesz, że ona wyświadcza ci przysługę., ćwiczysz, dobrze wyglądasz, ale to nie robi różnicy. Zgubiłeś się. Ten cały ślubny Seks miał być inny. Poradnia dla par może być czymś do rozważenia dla głębszego wglądu. Jednak te 5 powodów, dla których twoja żona nie chce seksu, pomoże Ci zrozumieć i pokazać, co robić. nie czuje się z Tobą związana. podczas gdy czujemy się bardziej związani z naszymi żonami uprawiając seks, nasze żony muszą najpierw połączyć się emocjonalnie. Może rozmawiałeś z nią o codziennej logistyce lub powierzchownych rzeczach. Potrzebuje więcej. Chce być widziana, słyszana i znana., Rozłąka powoduje jej samotność. Jakby sama była uwięziona w lochu. Musisz ją uwolnić. Akcja: Porozmawiaj z nią o niej. Dowiedz się, jak się czuje, jej niepewności, lęki i zmagania. Podziel się również tym, jak się czujesz. Spójrz na nią-żadnych rozpraszaczy. Załatw jej wizję tunelową. „Wyczyść mechanizm.” ona nie czuje się seksowna. najlepsze miejsce, gdzie twoja żona może uzyskać afirmację jest od ciało zmieniło się od dziecka. Ona to wie i pewnie myśli o tym cały czas, ciągle porównując się do innych kobiet., Nawet kiedy wraca do swojego przedszkolnego ciała, gwarantuję, że wciąż porównuje-desperacko szuka afirmacji. Najlepsze miejsce, które może dostać to od Ciebie. Akcja: Musi poczuć twoją pasję do niej w twoich słowach, mowie ciała i oczach. Powiedz jej, że jest sexy i dlaczego-szczególnie, gdy robi negatywny komentarz o sobie. Kiedy wrócisz do domu z pracy, przywitaj ją długim uściskiem i pocałunkiem, zanim przywitasz dzieci. Spójrz jej w oczy i nie śpiesz się, by odwrócić wzrok. Kiedy jesteś poza domem, kieruj oczy na nią, a nie na inne miejsca., Daj jej spojrzenie, które komunikuje się, w pokoju pełnym ludzi, tylko z nią chcesz porozmawiać. Najlepsze miejsce, gdzie twoja żona może uzyskać afirmację jest od Ciebie. jej apetyt seksualny naturalnie nie jest tak silny jak Twój. badania pokazują, że w trakcie związku pragnienie kobiety Na seks zmniejsza się, a jej pragnienie na czułość wzrasta. Problem w tym, że nasze pragnienie seksu pozostaje tak wysokie, jak zawsze. Nawet w najwyższym stanie, jej apetyt może nie być tak wysoki jak twój i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Akcja: Rozpoznaj tę rzeczywistość i bądź cierpliwy., Wyciągnij do niej rękę z czułością fizyczną i emocjonalną. Tego chce i potrzebuje. Spróbuj zaspokoić jej potrzeby przed własnymi. jest zmęczona, zestresowana lub przygnębiona. macierzyństwo jest wyczerpujące, wyczerpujące emocjonalnie i stresujące. Po raz kolejny, w zależności od głębokości jej lęku i / lub depresji, może chcesz zasięgnąć porady. Akcja: daj jej odpocząć. Zabierz dzieci na jeden dzień, załatw coś dla niej, albo posprzątaj dom. Jeśli jest zestresowana lub przygnębiona, pocieraj ramiona bez konieczności proszenia Cię o to. Daj jej masaż stóp lub całego ciała., Powiedz jej, żeby się odprężyła. Daj jej muzykę do słuchania i zapalić kilka świec. Pozbądź się jej napięcia. skupia się na byciu mamą, a nie żoną. kobiety wywierają dużą presję na siebie, aby być idealną mamą–mieć to wszystko razem. Biją się za każdy mały błąd lub brak wiedzy. Porównują i mogą obsesyjnie eliminować niedoskonałości. Czasami nasz związek jako mąż i żona ginie. Niedobrze. Twój intymny związek jest ważny i potrzebuje jej uwagi. Akcja: musisz z nią porozmawiać o tym, co czujesz., Upewnij się jednak, że nie oskarżasz jej ani nie naciskasz na nią. Zachęcaj ją do tego, jak niesamowita jest jako mama. Daj jej znać, że tęsknisz za nią, pragniesz jej i pragniesz jej. To może być nawet w porządku, aby użyć słowa zazdrosny tutaj. Twoim największym zmartwieniem powinna być większa intymność–istotna potrzeba dla każdego z was.
Robert jeżeli kobieta nie chce seksu w związku małżeńskim to sam wiesz, że z jakiegoś powodu. Problem jest w tym, że mężom nie bardzo się chce wnikać z jakiego. Nie chce im się też zrobić nic żeby tą sytuację zmienić poza skomleniem.
~Ona napisał: To nie szufladkowanie, tylko niechęć do danego osobnika ;) Niechęć do własnego męża… No fajnie ;-) Najpierw ślubowanie wierności na dobre i na złe, do grobowej deski i takie tam, a potem… NIECHĘĆ DO OSOBNIKA. To po co z nim siedzisz… ? Odejdź i już, weź na siebie odpowiedzialność moralną, a jak trzeba i prawną i uwolnij go, a nie korzystasz z czego się da u jego boku, a tu… Niechęć… Dobre sobie… ;-)~Ona napisał: Chcecie zmienić pracodawcę, to się trzeba zwolnić. ;) A zwolnij się sama… Przecież to Ty nie wypełniasz zobowiązań, nie on. Dlaczego on ma się zwalniać? Sama narozrabiałaś, a ktoś ma ponosić konsekwencje Twojej nielojalności...? Baaardzo ciekawe poglądy ;-). Ja powiedziałem swego czasu mojej starej, jak już było źle, że skoro ona zarządza separację jednostronną i nie chce się realizować jako żona, to nie ma sprawy… Żyjmy w takim razie jak dwoje dobrych znajomych, ale… W połowie się dokładasz do budżetu. Nie mam zamiaru Cię w takim razie dłużej finansować… Bo pieniądze daje się albo za coś, albo tytułem czegoś. Jako żonie - nie ma sprawy, jako obcej babie… to za co?~Ona napisał: To, że nie rozumiesz lub nie znasz powodów, nie znaczy, że są nielogiczne. Można bezpiecznie założyć, że są logiczne do bólu. Można bezpiecznie założyć, że jak się kobiecie nie da czegoś racjonalnie wytłumaczyć, gdzie ona mówi ‚nie bo nie’ i blokuje przez to realizację ważnych przedsięwzięć życiowych, to jest wystarczający powód, by podać o rozwód z jej winy.~Ona napisał: To prawda... W sytuacji, w które nie zależy jej na facecie, to wie, że po latach mało który ma siły na rozstanie, więc nie musi zachowywać pozorów. TO NIECH ONA ODEJDZIE… A nie do odejścia zmusza jego. To ONA się w takiej sytuacji nie wywiązuje z wcześniej przyjętych zobowiązań, nie on, zatem wina po jej stronie.~Ona napisał: Jak to nie, przecież to ma kobietach w większości spoczywa organizacja spraw domowych. Wiesz co… @Ona… ;-) Ocierasz się o śmieszność ;-))) A co jak to właśnie facet w domu robi większość rzeczy, a ona tylko siedzi na dupie i wydziwia? A druga sprawa… Wielkie mi co… Upitrasić jakiś obiad, do zmywarki wsadzić naczynia, przejechać podłogi i półki szmatą, czy tam miotłą, poodkurzać, pranie do pralki wrzucić, a potem rozwiesić i jak wyschnie poskładać… Okna raz na jakiś czas umyć i takie tam… No nie przesadzaj. Robiłem to wszystko i wiem ile to ‚zachodu’ i jaki to ‚wielki’ wysiłek jest. ;-) A jak dzieci podrosły, to ich można angażować i naprawdę nie jest tak, jak piszesz. Jeszcze jak się dogadać można, bo jest z kim i każdy sprząta po sobie i Ty robisz to, a ja tamto, to naprawdę nie widać, że ktoś coś w domu robi, a wszystko zrobione i schludnie jest… Przesadzasz po prostu.~Ona napisał: Seks to nie towar, żeby dawać. Nie ma ochoty, nie ma seksu. Chyba, że jest jakiś przymus. Powiem tylko tyle… Seks to może nie towar w dosłownym znaczeniu. To jest ‚dobro’ i ‚prawo’, które małżonkowie powinni sobie nawzajem dawać - na to się umawiali na początku. Gdy ona się uchyla, to już jest wystarczający powód, by orzec rozwód… z jej winy. Wiesz o tym…??? ;-)~Ona napisał: Nikt nie lubi być ośmieszany. A taki jest efekt zdrady. Wiesz… Zawsze zdradę postrzegałem jako coś haniebnego, okropnego, podłego. Zawodzisz drugą stronę w tym, w czym Tobie zaufała. To ma wymiar nie ‚zewnętrzny’ - jak dla mnie - tylko wewnętrzny. Zdradą jest nie tylko seks z przygodnym partnerem. Zdradą jest też mentalne i emocjonalne opuszczenie swojego małżonka. Pogrywanie sobie z kimś z zewnątrz - z osobą trzecią - przeciw małżonkowi, słuchanie bardziej psiapsiółek niż tego, kogo się pokochało i ślubowało mu wierność i lojalność. No… ale jak Ci już kolega napisał… Skoro masz takie poglądy, to ok. Są różne przypadki ;-). Dla mnie to płytkie i prymitywne jest, ale mimo, że się nie zgadzam, szanuję Cię :-).
Egzekwować to, czego potrzebujesz, a nie czekać, by inni to zrobili. I nie liczyć na to, ze ktoś będzie czytał w twoich myślach. Nikt tego nie potrafi i nikomu się nie chce. 2. Nie ma kobiet nie potrzebujących seksu. Najgorsze, co możesz dla siebie zrobić, to uwierzyć, że twoja zona jest takim wyjątkiem.
28 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 15133 Zarejestrowany: 22-10-2012 11:42. Posty: 47 IP: 17 listopada 2015 09:00 | ID: 1259808 Witam wszystkie panie. Czy mogłybyście mi pomóc zrozumieć moją żonę? od prawie roku nasze życie erotyczne to jedna wielka posucha. Zupełnie nie chce jej się uprawiać ze mną seksu...Jest raz na miesiąc i to po dłuższym proszeniu. Ona ciągle jest zmęczona, ciągle ją boli głowa. Boję się,że mozę kogoś mieć :( Nie mamy żadnych większych obowiązków a dzieci są już duże. 1 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 17 listopada 2015 09:33 | ID: 1259823 Może faktycznie jest zmęczona? Ma zbyt dużo obowiązków, pracuje, nie ma czasu dla siebie??? Może to przesilenie jesienne? Powodów moze byc tysiąc.. Spróbuj sprawdzonego sposobu,...Posprzątaaj za zonę dom, zrób pranie, ugotuj obiad, a żonę wyślij na zakupy. Wieczorem lampka winka, fajna muzyka, zero pośpiechu...Może to cos da:) 2 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 17 listopada 2015 12:26 | ID: 1259874 Czasem może takie ogólne znużenie.. A kiedy ostatnio gdzieś razem byliście? Może warto o tym pomyśleć.. wypad do kina, teatru.. może zwyczajnie nawet na kawkę do kawiarni.. nie ma nic gorszego niż rutyna.. 3 gocha2323 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58. Posty: 12534 17 listopada 2015 15:52 | ID: 1259916 podpisuje się pod wypowiedziami poprzedniczek. najgorsza w związku jest rutyna, wiadomo, że im dłuższy związek tym szybciej o rutynę. Taka nuda zbija nasza kreatywność, bo jedna i druga strona nie stara się ciągle zdobywać serce swojego partnera. Może czas spędzić wspólny czas w jakiś inny sposób. W weekend jakiś spontaniczny wyjazd, trzeba porzucic wygodne kanapy, telefony i telewizor i wziąć zycie za cugle. Postarajcie się w aktywny i nietuzinkowy sposób spędzać wolny czas. i Nie zapominaj o komplementach, uczuciach a moze wasze życie seksualne będzie miało swój renesans 4 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 17 listopada 2015 16:20 | ID: 1259935 Może jakieś kwiaty dla żony, czekoladki, perfum??? Pokaż, że chcesz, że się starasz:)To będzie miła niespodzianka:) 5 wamat Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 01-10-2009 12:38. Posty: 4075 17 listopada 2015 18:40 | ID: 1259976 Antonio Lux Torpeda (2015-11-17 09:00:51) Witam wszystkie panie. Czy mogłybyście mi pomóc zrozumieć moją żonę? od prawie roku nasze życie erotyczne to jedna wielka posucha. Zupełnie nie chce jej się uprawiać ze mną seksu...Jest raz na miesiąc i to po dłuższym proszeniu. Ona ciągle jest zmęczona, ciągle ją boli głowa. Boję się,że mozę kogoś mieć :( Nie mamy żadnych większych obowiązków a dzieci są już duże. ...bo żona to nie rola. Seksu się nie uprawia tylko żonę kocha. Też nie chciałabym, gdyby mąż "uprawiał" ze mną seks... 17 listopada 2015 19:04 | ID: 1259984 wamat (2015-11-17 18:40:52) Antonio Lux Torpeda (2015-11-17 09:00:51) Witam wszystkie panie. Czy mogłybyście mi pomóc zrozumieć moją żonę? od prawie roku nasze życie erotyczne to jedna wielka posucha. Zupełnie nie chce jej się uprawiać ze mną seksu...Jest raz na miesiąc i to po dłuższym proszeniu. Ona ciągle jest zmęczona, ciągle ją boli głowa. Boję się,że mozę kogoś mieć :( Nie mamy żadnych większych obowiązków a dzieci są już duże. ...bo żona to nie rola. Seksu się nie uprawia tylko żonę kocha. Też nie chciałabym, gdyby mąż "uprawiał" ze mną seks... dobrze to ujęłaś 7 Dunia Poziom: Szkolniak Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894 17 listopada 2015 19:11 | ID: 1259986 wamat (2015-11-17 18:40:52) Antonio Lux Torpeda (2015-11-17 09:00:51) Witam wszystkie panie. Czy mogłybyście mi pomóc zrozumieć moją żonę? od prawie roku nasze życie erotyczne to jedna wielka posucha. Zupełnie nie chce jej się uprawiać ze mną seksu...Jest raz na miesiąc i to po dłuższym proszeniu. Ona ciągle jest zmęczona, ciągle ją boli głowa. Boję się,że mozę kogoś mieć :( Nie mamy żadnych większych obowiązków a dzieci są już duże. ...bo żona to nie rola. Seksu się nie uprawia tylko żonę kocha. Też nie chciałabym, gdyby mąż "uprawiał" ze mną seks... Dooobre!!! 8 xfanka Zarejestrowany: 12-11-2012 12:59. Posty: 127 19 listopada 2015 07:56 | ID: 1260275 A czy żona bierze może tabletki antykocepcyjne? Bo to może być również powodem .Sama jak brałam tabletki to totalnie straciłam ochotę na seks. Byla to najlepsza antykoncepcja bo nie chciało mi sie uprawiać seksu :D Polecam szczerze z nią porozmawiać. Oraz mozęsz jeszcze zasugerować jej suplementację. Sama bralam tabletki Libido Therapy i bardzo mi pomogły Sprawiły że znowu odzyskałam ochotę na seks. 9 Patrycja Sobolewska Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44. Posty: 19647 19 listopada 2015 09:13 | ID: 1260291 ja mam 20 lat i mam meza i widzisz tez mamy ten problem ale ja choruje i niestety nie mam sił a z zona polecam ci porozmawiac :) szczera rozmowa zawsze podziala :) 10 Antonio Lux Torpeda Zarejestrowany: 22-10-2012 11:42. Posty: 47 20 listopada 2015 07:58 | ID: 1260504 Rozmawiałem z żona. Niestety ale ona problemu ni widzi i mówi,że przesadzam. Zaproponowałem jej wizytę u seksuologa to się na mnie tak zdenerwowała,że już raczej nie będę próbował tego więcej .... Staram się okazywać jej muszę przyznać,ze dawno nie byliśmy już na wakacjach bo nie mamy za bardzo czasu ale z drugiej strony nie mamy aż tak dużo obowiązków. Jak na razie nie przyjmuje ządnych suplementów albo o tym nie wiem. 11 xfanka Zarejestrowany: 12-11-2012 12:59. Posty: 127 7 grudnia 2015 07:30 | ID: 1265084 Antonio Lux Torpeda (2015-11-20 07:58:56)Rozmawiałem z żona. Niestety ale ona problemu ni widzi i mówi,że przesadzam. Zaproponowałem jej wizytę u seksuologa to się na mnie tak zdenerwowała,że już raczej nie będę próbował tego więcej .... Staram się okazywać jej muszę przyznać,ze dawno nie byliśmy już na wakacjach bo nie mamy za bardzo czasu ale z drugiej strony nie mamy aż tak dużo obowiązków. Jak na razie nie przyjmuje ządnych suplementów albo o tym nie wiem. To zasugeru jej te libido therapy. Mi pomogło to i jej pomoże :) Kobiety zbudowane są z tej samej gliny :) Nie wiem czy są dostęne w aptekce (są bez recepty), ja zwykle zamawiam sprzez net przez intymnosc pl (tam masz szukajkę na ich stronie wpisujesz libido therapy) to Ci wyskoczy. Tam masz też skład. 12 biedroneczka12 Zarejestrowany: 19-01-2016 08:06. Posty: 6 19 stycznia 2016 08:25 | ID: 1275024 Musisz wiedzieć, że co trzecia kobieta po 30 roku ma obnizone libido, stres, ciąże, choroby,itp to wszystko ma na to wpływ. Mogę ci polecić Prolibid Femina. Poprawia on ukrwawienie narządów płciowych, zwiększają apetyt na seks. Lecz nie spodziewaj się natychmiastowych efektów, kuracja minimalnie trwa 30 dni. 13 Patrycja Sobolewska Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44. Posty: 19647 19 stycznia 2016 09:59 | ID: 1275066 ja tez tak mialam potrwalo to rok minelo mi bo maz na mnie poczekal :) a co do ciebie to porozmawiaj z nią :) 14 Anka599 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 18-07-2012 15:05. Posty: 296 19 stycznia 2016 10:59 | ID: 1275118 Sonia (2015-11-17 09:33:07)Może faktycznie jest zmęczona? Ma zbyt dużo obowiązków, pracuje, nie ma czasu dla siebie??? Może to przesilenie jesienne? Powodów moze byc tysiąc.. Spróbuj sprawdzonego sposobu,...Posprzątaaj za zonę dom, zrób pranie, ugotuj obiad, a żonę wyślij na zakupy. Wieczorem lampka winka, fajna muzyka, zero pośpiechu...Może to cos da:) Też tak sądzę. Powinno zadziałać:) 15 Patrycja Sobolewska Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44. Posty: 19647 19 stycznia 2016 12:56 | ID: 1275187 Antonio Lux Torpeda (2015-11-20 07:58:56)Rozmawiałem z żona. Niestety ale ona problemu ni widzi i mówi,że przesadzam. Zaproponowałem jej wizytę u seksuologa to się na mnie tak zdenerwowała,że już raczej nie będę próbował tego więcej .... Staram się okazywać jej muszę przyznać,ze dawno nie byliśmy już na wakacjach bo nie mamy za bardzo czasu ale z drugiej strony nie mamy aż tak dużo obowiązków. Jak na razie nie przyjmuje ządnych suplementów albo o tym nie wiem. a ja radze ci ja gdzies zabrac moze do knajpki jakiejs :) taka romantyczna kolacja odrazu podzialac moze ;) staraj sie o nią pomagaj jej w obowiazkach :) 16 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 19 stycznia 2016 13:18 | ID: 1275208 Patrycja Sobolewska (2016-01-19 12:56:02) Antonio Lux Torpeda (2015-11-20 07:58:56)Rozmawiałem z żona. Niestety ale ona problemu ni widzi i mówi,że przesadzam. Zaproponowałem jej wizytę u seksuologa to się na mnie tak zdenerwowała,że już raczej nie będę próbował tego więcej .... Staram się okazywać jej muszę przyznać,ze dawno nie byliśmy już na wakacjach bo nie mamy za bardzo czasu ale z drugiej strony nie mamy aż tak dużo obowiązków. Jak na razie nie przyjmuje ządnych suplementów albo o tym nie wiem. a ja radze ci ja gdzies zabrac moze do knajpki jakiejs :) taka romantyczna kolacja odrazu podzialac moze ;) staraj sie o nią pomagaj jej w obowiazkach :) No tak.. może lepiej tak na luzie nie na siłę.. 17 Patrycja Sobolewska Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44. Posty: 19647 19 stycznia 2016 13:19 | ID: 1275209 Stokrotka (2016-01-19 13:18:34) Patrycja Sobolewska (2016-01-19 12:56:02) Antonio Lux Torpeda (2015-11-20 07:58:56)Rozmawiałem z żona. Niestety ale ona problemu ni widzi i mówi,że przesadzam. Zaproponowałem jej wizytę u seksuologa to się na mnie tak zdenerwowała,że już raczej nie będę próbował tego więcej .... Staram się okazywać jej muszę przyznać,ze dawno nie byliśmy już na wakacjach bo nie mamy za bardzo czasu ale z drugiej strony nie mamy aż tak dużo obowiązków. Jak na razie nie przyjmuje ządnych suplementów albo o tym nie wiem. a ja radze ci ja gdzies zabrac moze do knajpki jakiejs :) taka romantyczna kolacja odrazu podzialac moze ;) staraj sie o nią pomagaj jej w obowiazkach :) No tak.. może lepiej tak na luzie nie na siłę.. dokladnie :) i samo sie potoczy :) 18 WiolkaKlaman Zarejestrowany: 25-01-2016 08:02. Posty: 6 26 stycznia 2016 08:27 | ID: 1277163 Ja bym jednak próbowała namówić żonę na wizytę u seksuologa, problem musi tkwić gdzieś głębiej. Dobry seksuolog na prawdę może zdziałać cuda, ja tak uratowałam moje małżeństwo. Przy okazji podrzucam ci stronę na której znalazłam Panią, która tak bardzo nam pojmogła. Pierwsza wizyta oczywiście była bardzo stresująca, ale później już było coraz lepiej :) Teraz jestem szczęśliwą mężatką i nie żałuje decyzji. Ostatnio edytowany: 26-01-2016 08:32, przez: Stokrotka 19 Patrycja Sobolewska Poziom: Maluch Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44. Posty: 19647 26 stycznia 2016 10:38 | ID: 1277184 WiolkaKlaman (2016-01-26 08:27:38)Ja bym jednak próbowała namówić żonę na wizytę u seksuologa, problem musi tkwić gdzieś głębiej. Dobry seksuolog na prawdę może zdziałać cuda, ja tak uratowałam moje małżeństwo. Przy okazji podrzucam ci stronę na której znalazłam Panią, która tak bardzo nam pojmogła. Pierwsza wizyta oczywiście była bardzo stresująca, ale później już było coraz lepiej :) Teraz jestem szczęśliwą mężatką i nie żałuje decyzji. moze sie spażyć co do seksuologa ja bym tego odradzala ;) 20 Aisha88 Zarejestrowany: 17-04-2014 16:43. Posty: 45 9 marca 2016 15:41 | ID: 1288163 A to właśnie ciekawe, czemu Twoja żona uważa, że przesadzasz i nie widzi problemu? Co powoduje, że macie zupełnie odmienną ocenę sytuacji, może Twoja żona ma już inne potrzeby niż Ty? Porozmawiajcie szczerze o tym, bo z tego co widzę to dla Ciebie ważne. Jeśli ona nie czuje potrzeby zmiany tej sytuacji to nie pójdzie do Seksuologa ani nie kupi sobie preparatu prolibid Femina, na zwiększenie libido dla kobiet. A Twoje próby namówienia jej do tego uzna za presję i zmuszanie do czegoś, czego nie chce. Dlatego musisz z nią szczerze porozmawiać, poznać jej motywację i argumenty, przedstawić swoje, wyjaśnić, że to dla Ciebie ważne, bez oceniania, wartościowania wyrzutów - szczera rozmowa :)

Odp: zona chce sie wyprowadzic Wiem, że jak nie bije, nie pije to nie wystarczy. Ona rozczarowana, że dawała sygnały ja (właśnie prosta budowa cepa) nie widziałem tego. Z nami facetami trzeba rozmawiać prosto i dosadnie (książę na białym koniu to tylko w reklamie). Obserwacje odpuszczę sobie.

Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj o godzinie 14:00 rozmawiam z prof. Jackowską o szczepieniach. Zebraliśmy wasze pytania i działamy. Czy rozwiejemy czyjeś wątpliwości? Zobaczymy. Możecie wpaść na YT Dostęp do YT Możecie dołączyć na FBMożecie wpaść na YT Dostęp do FB reklama Starter tematu Krzysztof36 Rozpoczęty 16 Maj 2019 #1 Witam. Potrzebuję porady. Oboje z żoną mamy po 36lat. Jesteśmy razem od 12 a po ślubie od 8. 6 lat temu na świat przyszła nasza córka. Do momentu zajścia w ciążę wszystko było super. Seks był codziennie nawet po kilka razy, w domu, samochodzie, ple erze. Gdy były te dni to oralnie, niestety od momentu jak zaszła w ciążę wszystko się zmieniło. Przez około rok nie było seksu wcale. Później sporadycznie. Co kilka tygodni. Po prostu wypinala się i mówiła rób co musisz. Nie mówi mi że mnie kocha czy potrzebuje. Wciąż jakieś pretensje i uwagi. Coraz częstsze kłótnie. Moje ucieczki w alkohol. Moja rosnąca frustracja. Nie byliśmy nigdzie sami. Wciąż najważniejsza jest nasza córka która kocham ponad życie. Ale o mnie już żona zapomniała. Nie całuję, nie przytula. Nie słyszę od niej nic tylko wieczne pretensje. Mam już tego dość. Nie jestem. Idealny, nie jestem święty. Wojny przez moją narastająca frustrację od braku seksu osiągają apogeum. Prosiłem o wyjście do specjalisty ale nie chce słuchać. Nie umiemy rozmawiać. A ja ją tak kocham. Nie wie. Co mam dalej robić. Nie chcę rozbija rodziny ale tak dalej się nie da. Ratunku. K. reklama #2 A co dla niej robisz? Jak dbasz o to by miała siłę, nastrój, chęci? #3 A co dla niej robisz? Jak dbasz o to by miała siłę, nastrój, chęci? Pomagam w domu, opiekuje się dzieckiem. Jeśli o to ci chodzi. Nie wymagam nawet obiadów. #4 Pomagam w domu, opiekuje się dzieckiem. Jeśli o to ci chodzi. Nie wymagam nawet obiadów. Nawet nie pozwala mi się pocałować, popiescic. Nic. #5 Polecam Ci poczytać o językach miłości jeśli rozmawiać nie potraficie. Może ona ma inne potrzeby niż Tobie się wydaje. Musi się czuć zatroszczona na swój sposób. Akceptowana a nie tylko pretensje o seks. #6 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. #7 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. Oj mogłaby żyć bez, mogła. (Nie piszę oczywiście o tej konkretnej, bo nie znam). #8 Myślisz, że to możliwe aby żona miała kogoś na boku? .. kobiety również mają swoje potrzeby, więc nie wiem czy ona byłaby wstanie żyć bez stosunków.. Na samym początku o tym pomyślałem ale nie jest to możliwe. Nie ma po prostu kiedy. Nigdy sama nie wychodzi. Kiedyś miała niesamowity apetyt na seks. A ostatni fajny seks jaki pamiętam był 7 lat temu przy poczeciu córki... Ile zdrowy dorosły chłop może to wytrzymać? A jak tak dalej pójdzie ja będę miał kogoś na boku. #9 Polecam Ci poczytać o językach miłości jeśli rozmawiać nie potraficie. Może ona ma inne potrzeby niż Tobie się wydaje. Musi się czuć zatroszczona na swój sposób. Akceptowana a nie tylko pretensje o seks. Znamy się tyle lat więc poznalismy uważam swoje potrzeby. Ale jej się najwyraźniej zmieniły. I ja upatruje w tym winę "ciazy" reklama #10 Na samym początku o tym pomyślałem ale nie jest to możliwe. Nie ma po prostu kiedy. Nigdy sama nie wychodzi. Kiedyś miała niesamowity apetyt na seks. A ostatni fajny seks jaki pamiętam był 7 lat temu przy poczeciu córki... Ile zdrowy dorosły chłop może to wytrzymać? A jak tak dalej pójdzie ja będę miał kogoś na boku. Ciężka sytuacja.. a próbowałeś może po prostu szczerej rozmowy? Ile ja bym dała, żeby mój mąż się tak starał.. Po latach wszystko się zmienia i trudno jest, żeby było jak kiedyś..

Zeby zona nie pojechala za bardzo, zbieraj dowody, w razie gdyby chciala cie pozbawic kontakow z dzieckiem. Mozecie zajmowac sie nim po polowie. Raczej nie wyglada, ze sie dogadacie wiec inwestuj

Jeśli nie ufasz już swojej żonie, wasz związek jest skazany na porażkę. Czasem warto jednak spróbować wybaczyć zdradę i zapomnieć o niej. Mężczyźnie trudniej jest wybaczyć żonie, która dopuściła się zdrady. Nie chce być „rogaczem”, nie pozwala mu na to męska duma i ryzyko wychowywania dzieci rywala.
A potem rozpaczliwie szukają argumentów na poparcie głupich tez. Małżeństwa bez seksu się rozpadają, cierpią na tym dzieci. Mężowie którym zona nie daje popadają w alkoholizm tracą prace i staja się bezdomnymi. A żony, które nie dają popadają w otyłość od braku tej odrobiny wysiłku. W zawiązku seks powinien być codziennie. Bywa jednak też tak, że mężczyzna, którego partnerka jest uzależniona od seksu, zamyka się w sobie, nie chce szukać pomocy ani nawet rozmawiać o tym problemie. Cała sytuacja boleśnie godzi w jego ego, bo uważa, że jest niepełnowartościowym mężczyzną, skoro nie jest w stanie zaspokoić swojej partnerki.
Moja żona nie chce seksu. Rozpoczęte przez ~Marek, 14 mar 2016 ~Rednick ~Rednick. Napisane 29 października 2018 - 13:57.
3VmZy4.
  • 1henfe0o1i.pages.dev/75
  • 1henfe0o1i.pages.dev/87
  • 1henfe0o1i.pages.dev/32
  • 1henfe0o1i.pages.dev/70
  • 1henfe0o1i.pages.dev/95
  • 1henfe0o1i.pages.dev/22
  • 1henfe0o1i.pages.dev/33
  • 1henfe0o1i.pages.dev/64
  • zona nie chce seksu